"Every time you create, is it the walk you're taking or the breath you're drawing in? I doubt we think consciously in those moments. Most of the time, when I set out to document life, I overthink it, and I lose that free, intuitive state — the childlike curiosity and the pure essence of learning by doing. I'm often consumed by the 'what ifs'... If I did this, then maybe I could achieve that. But there are also days when I don't count the steps, I don’t think about who walked the path before me. I'm fully present, and my need for perfection fades. That's when I allow myself to create my own perspective of magic."
„Za każdym razem, gdy tworzysz, czy to spacerujesz, czy oddychasz, wątpię, byś myślała świadomie. Najczęściej, gdy idę dokumentować, zaczynam myśleć i tracę ten swobodny, intuicyjny stan — dziecięcą ciekawość i piękno życia, uczenie się przez działanie. Zostaję pochłonięta przez ‘gdyby’… Gdyby tak zrobić to, mogłabym uchwycić coś innego. Ale są dni, kiedy nie liczę kroków, nie zastanawiam się, kto szedł tędy przede mną. Jestem w pełni obecna, moja potrzeba perfekcji znika i pozwalam sobie tworzyć swoją perspektywę magii.”