The reflection in the window blurs the line between what we see and what truly is.
We never know who's watching from the other side, as we project our thoughts, believing we understand.
But windows have eyes, and those eyes hear our words, weaving stories we may never fully grasp.
We think we’re giants in our world, but in reality, we are but fragments of a greater perspective.
Our view is limited, shaped by the illusions we accept.
In the vast matrix of life, we’re small pieces, constantly shifting in a web of reflections and perceptions.
Odbicie w oknie zaciera granicę między tym, co widzimy, a tym, co jest naprawdę.
Nigdy nie wiemy, kto patrzy z drugiej strony, gdy projektujemy nasze myśli, wierząc, że rozumiemy.
Ale okna mają oczy, a te oczy słyszą nasze słowa, które tworzą historie, których być może nigdy w pełni nie pojmiemy.
Myślimy, że jesteśmy gigantami w naszym świecie, ale w rzeczywistości jesteśmy jedynie fragmentami większej perspektywy.
Nasza wizja jest ograniczona, ukształtowana przez iluzje, które akceptujemy.
W ogromnej matrycy życia jesteśmy małymi kawałkami, nieustannie przesuwającymi się w sieci odbić i percepcji.